Niektórzy mówią, że życie na Kubie zatrzymało się kilkadziesiąt lat temu. W pewnym sensie to prawda. Bądźcie jednak czujni bo Kuba to jedno z tych miejsc, w których sytuacja zmienia się dość często. Nawet jeśli odwiedzamy wyspę regularnie i myślimy, że jesteśmy przygotowani na wszytko, może się okazać, że jakieś prawo nagle się zmieniło i nasze podróżnicze plany zostały pokrzyżowane.
A więc czego się spodziewać jadąc na Kubę tej zimy?
Kryzys paliwowy?
Kilka tygodni temu pisałam o kryzysie paliwowym na wyspie. Sytuacja już się znacznie poprawiła ale Ci którzy podróżować będą dieslem muszą uzbroić się w cierpliwość. Tutaj nadal jest problem. Poza tym z Kuby docierają do nas różne informacje. Na niektórych stacjach z paliwem nie ma problemu, na niektórych (szczególnie w małych miejscowościach) paliwa nie ma przez kilka dni. Dobrą wiadomością jest to, że transport publiczny funkcjonuje już prawie normalnie.

VIAZUL
Wiem, że niektórzy wolą wynająć kierowcę lub samochód. Lub po prostu przejechać się kubańskimi środkami transportu. Ja jestem fanką Viazula bo daje możliwość rezerwacji online co jest niezastąpione i pozwala uniknąć wiele nerwów kiedy nie zna się języka hiszpańskiego. Na czas kryzysu grafik Viazula został bardzo ograniczony ale sytuacja powoli wraca do normy i na początku każdego miesiąca umożliwiona zostaje rezerwacja online na kolejne dwa. W tym momencie można rezerwować miejsca na przejazdy do końca stycznia. Trzeba jednak sprawdzać stronę Viazula regularnie. W każdym momencie może się okazać, że rezerwacja na kilka miesięcy do przodu jest już dostępna.

Co z tym CUCkiem
Kilka tygodni temu na Kubie wprowadzony został kategoryczny zakaz wywożenia lokalnej waluty wymienialnej (CUC). Co było trochę kuriozalne bo sklepy i bary w strefie dla pasażerów (już po kontroli) nadal przyjmowały tylko tę walutę… Doprowadzało to do bezsensownych sytuacji w których celnicy próbowali konfiskować CUCki przy sprzeciwie pasażerów którzy planowali dalsze zakupy. Oczywiście, że w większości przypadków podróżujących nikt nie sprawdzał ale jednak stresik był że nie uda się już wypić pożegnalnego Cristala przed wylotem. W efekcie zmieniło się kolejne prawo nakazujące sklepom i barom w strefach przeznaczonych dla pasażerów przyjmowanie dolarów, euro i dolarów kanadyjskich. Zostawcie więc sobie trochę $$$ przed wylotem jeśli planujecie jeszcze jakieś zakupy.

Loty ze Stanów tylko do Hawany
Oprócz tego, że po zniesieniu wiz do USA dla Polaków możemy sobie zrobić krótki przystanek na przykład na Florydzie, ze Stanów dolecimy już tylko do Hawany. To już sprawka prezydenta Trumpa, który podpisał dekret zakazujący amerykańskim liniom lotów do portów lotniczych innych niż Hawana. Wcześniej z Ameryki można było dolecieć właściwie wszędzie co było dużym ułatwieniem, szczególnie dla Kubańczyków mieszkających w USA. Teraz dostanie się z Hawany na wschód to dodatkowy stres i koszt. Skąd ta decyzja? Who knows 🤷.

A co u nas?
Do naszej podróży zostało jeszcze kilka tygodniu. Zobaczymy jakie zmiany jeszcze zastaniemy. Na razie dom Teresy wygląda coraz lepiej 🙂 Jak na Kubę tempo nie jest złe 🙂
